Recydywista włamał się do muzeum – został zatrzymany, usłyszał zarzuty i trafił do więzienia.
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 39-letniego mieszkańca Gdańska, który włamał się do jednego z gdańskich muzeów i ukradł elektronarzędzia oraz sprzęt biurowy warte ponad 7,5 tys. zł. Funkcjonariusze odzyskali część z ukradzionych rzeczy. 39-latek był poszukiwany i jak ustalili policjanci, miał na swoim koncie także inne przestępstwa. Ostatecznie sprawca usłyszał 4 zarzuty za kradzieże oraz kradzieże z włamaniem i za popełnione przestępstwa odpowie w warunkach recydywy. Podejrzany został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
W niedzielę w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do jednego z muzeum w Śródmieściu. Sprawca najpierw wybił okno, a potem ze środka ukradł laptopa, drukarkę i elektronarzędzia. Straty wyceniono na ponad 7,5 tys. zł.
Na miejsce pojechali między innymi funkcjonariusze ogniwa patrolowo-interwencyjnego z komisariatu przy ul. Długa Grobla. Po przeanalizowaniu zapisu z kamer monitoringu policjanci ustalili wizerunek sprawcy. Podczas przeszukania terenu na ul. Długiej funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, którego wygląd pasował do rysopisu sprawcy. 39-latek z Gdańska został zatrzymany. Podczas przeszukania sprawcy policjanci znaleźli przy nim i zabezpieczyli ukradzione z muzeum elektronarzędzia. W trakcie legitymowania mężczyzny okazało się, że jest poszukiwany przez gdański sąd i ma do odbycia 3-miesięczną karę więzienia za przestępstwo włamania. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Podczas pracy nad tą sprawą policjanci ustalili, że podejrzany 39-latek oprócz włamania do muzeum ma na swoim koncie inne przestępstwa. Mężczyzna 29 lipca z jednej z restauracji ukradł dwie butle gazowe warte 1 tys. zł. Tego samego dnia włamał się do innego lokalu gastronomicznego, skąd ukradł żelazko i sprzęt budowlany warte ponad 4 tys. zł. Następnie 30 lipca z recepcji pensjonatu w Śródmieściu ukradł telefon komórkowy warty prawie 4 tys. zł. Podejrzany usłyszał łącznie 4 zarzuty za kradzieże i kradzieże z włamaniem. Podejrzany był już karany za podobne przestępstwa, dlatego za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy. Po przesłuchaniu 39-latek zgodnie z dyspozycją sądu został przewieziony do więzienia, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy grozi do 15 lat pozbawienia wolności, a natomiast za kradzież do 10 lat więzienia.