Wiadomości

W ciągu dwóch godzin policjanci zatrzymali trzech pijanych kierowców, dwóch nie miało uprawnień do kierowania.

Data publikacji 03.03.2023

Wczoraj gdańscy policjanci ruchu drogowego w ciągu dwóch godzin zatrzymali trzech pijanych kierujących. Dwaj z nich nie mieli uprawnień do kierowania. Wszyscy trafili w ręce Policji, dzięki reakcji świadków. Apelujemy, by decydując się na obywatelskie ujęcie zawsze pamiętać o własnym bezpieczeństwie i niezwłocznie powiadomić policjantów.

Do pierwszej interwencji doszło o godzinie 16.30 na ul. Trakt św. Wojciecha. Mundurowi otrzymali zgłoszenie, że ujęto tam kierującego, który najprawdopodobniej jest pod wpływem alkoholu. Na miejscu policjanci ustalili, że kierujący toyotą jadąc ul. Trakt św. Wojciecha, nagle zatrzymał się i próbował wysiąść z samochodu. Świadkowie, którzy podeszli do niego zauważyli, że kierujący ma problem z utrzymaniem się na nogach i wyczuli od niego alkohol. Podczas badania alkomatem okazało się, że 24-letni gdańszczanin jest pod wpływem prawie 1,5 promila. Dodatkowo mężczyzna dodatkowo nie miał uprawnień do kierowania.
O godzinie 17.30 kolejny patrol otrzymał informację, że ul. Kartuską jedzie osobowy opel, którego kierujący może być pijany. Policjanci na skrzyżowaniu ul. Beethovena z ul. Schumana zatrzymali do kontroli drogowej wskazany pojazd. Funkcjonariusze od kierującego wyczuli zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 59-letni obywatel Białorusi jest pod wpływem ponad 0,5 promila. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat, a samochód, którym jechał, odholowano na parking strzeżony. Mieszkaniec Gdańska również nie miał uprawnień do kierowania.
Zaledwie 20 minut później policjanci zostali skierowani przez oficera dyżurnego na ul. Lubczykową, gdzie doszło do kolejnego obywatelskiego ujęcia. Zgłaszająca poinformowała, że ul. Kartuską, od prawej do lewej krawędzi, jedzie kierujący kią. Mężczyzna zatrzymał się, a świadek w tym czasie odebrał mu kluczyki od auta. Policjanci na miejscu zbadali 65-latka z Gdańska alkomatem, który wykazał, że mężczyzna ma prawie 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Gdańszczanin został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna.
Mundurowi apelują, by decydując się na obywatelskie ujęcie pamiętać o własnym bezpieczeństwie oraz niezwłocznie zaalarmować o sytuacji policjantów.

Powrót na górę strony