Kontrola drogowa zakończona zatrzymaniami.
W czwartek w nocy policyjni wywiadowcy zatrzymali 29-latka z Gdańska, który bez wymaganych uprawnień kierował daewoo matizem, a jego pojazd nie miał obowiązkowego ubezpieczenia. W samochodzie siedział też 27-letni pasażer, który był poszukiwany. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ten ma na swoim koncie kradzieże katalizatorów na terenie Gdańska. 27-latek usłyszał dwa zarzuty za kradzieże, za które będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Teraz grozi mu 7,5 lat więzienia.
W czwartek po godzinie 03:00 w nocy policjanci referatu wywiadowczego na ul.Żabi Kruk zatrzymali do kontroli pojazd marki daewoo matiz. W trakcie interwencji okazało się, że 29-latek kierujący matizem, nie ma uprawnień do kierowania, a jego samochód nie ma obowiązkowego ubezpieczenia OC. Policjanci wylegitymowali także 27-letniego pasażera samochodu i ustalili, że jest poszukiwany przez policjantów z Koszalina do kradzieży katalizatora. W daewoo matiz policjanci znaleźli wycięty fragment układu wydechowego samochodu oraz lewarek i piłę elektryczną. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego, a ich samochód został odholowany na parking strzeżony.
Podczas pracy nad tą sprawą policjanci ustalili, że 29-letni gdańszczanin przed sądem odpowie za kierowanie samochodem bez uprawnień. Dodatkowo praca funkcjonariuszy wykazała, że zatrzymany 27-latek z Gdańska w grudniu i styczniu tego roku w rejonie Stogów i Śródmieścia wyciął i ukradł katalizatory z dwóch samochodów, powodując straty na łączną kwotę prawie 2 tys. zł. Podejrzany usłyszał dwa zarzuty za kradzieże. 27-latek był już wcześniej karany za to przestępstwo, dlatego za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy.
Za kradzież w warunkach powrotu do przestępstwa grozi 7,5 roku więzienia.
