Podsumowanie weekendu na drogach Gdańska.
W weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali 6 kierujących pod wpływem alkoholu. Wśród nich była kierująca oplem, która została zatrzymana do kontroli, ponieważ przejechała skrzyżowania na czerwonym świetle i jechała nieodśnieżonym samochodem. Poza tym, że 40-latka z Gdańska była pijana, to miała przy sobie narkotyki i prawdopodobnie była pod ich wpływem.
Weekendowe kontrole drogowe w Gdańsku zakończyły się zatrzymaniem 6 kierujących, którzy byli pod wpływem alkoholu. Pierwsza interwencja miała miejsce w sobotę tuż po godzinie 9.00 na ul. Rakoczego. Patrol grupy Speed zatrzymał do kontroli drogowej kierującą oplem astrą, która jechała nieodśnieżonym samochodem i przejechała skrzyżowanie na czerwonym świetle. Mundurowi od 40-letniej mieszkanki Gdańska wyczuli zapach alkoholu, a ona sama przyznała, że dzień wcześniej piła wino i piwo. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierująca była pod wpływem ponad 0,5 promila. Podczas interwencji w torebce 40-latki policjanci znaleźli i zabezpieczyli 4 foliowe zawiniątka z białym proszkiem. Gdańszczanka przyznała, że jest to kokaina. Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie pobrano jej krew do dalszych badań. Funkcjonariusze zatrzymali 40-latce prawo jazdy, a za wykroczenia w ruchu drogowym została ukarana mandatami w wysokości 700 zł.
Tego samego dnia około godziny 9.25 na ul. Siennickiej policjanci zatrzymali do kontroli kierującego mickrocarem. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 59-letni mieszkaniec Gdańska był pod wpływem ponad 0,3 promila. Poza tym mężczyzna nie miał wymaganych uprawnień do kierowania.
Przed godziną 11:00 kolejny patrol na al. Rzeczypospolitej skontrolował kierującego samochodem marki BMW, który podczas jazdy korzystał z telefonu komórkowego. Od 52-latka funkcjonariusze wyczuli zapach alkoholu. Alkomat wykazał, że gdańszczanin pod wpływem ponad 0,3 promila. Policjanci na mężczyznę nałożyli mandat w wysokości 500 zł za korzystanie z telefonu komórkowego. Za jazdę po alkoholu odpowie przed sądem.
W sobotę po godzinie 15.00 mundurowi otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ul. Beethovena. Na miejscu policjanci ustalili, że 55-latek kierujący fordem focus jadąc ul. Beethovena, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w poprzedzający go samochód marki Volkswagen Golf. Ten pchnięty uderzył w stojącego przed nim volkswagena sharana. Policjanci wylegitymowali uczestników kolizji. Podczas sprawdzania danych sprawcy zdarzenia okazało się, że wydano wobec niego dwie decyzję o cofnięciu mu uprawnień, a także 55-latek z Gdańska ma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który obowiązuje go do lutego 2025 roku. Mężczyzna został zbadany alkomatem, który wykazał, że był on pod wpływem ponad 2 promili. Policjanci zatrzymali kierującego i przewieźli go na komisariat.
W niedzielę po godzinie 02:00 w nocy funkcjonariusze zostali poinformowani przez oficera dyżurnego o ujęciu obywatelskim kierującego, który prawdopodobnie jest pijany. Mundurowi pojechali na jedną ze stacji paliw przy ul. Świętokrzyskiej i ustalili, że 30-letni mężczyzna zatankował paliwo, zapłacił za nie i kupił dwa piwa. Pracownik stacji wyczuł od kierującego zapach alkoholu i zadzwonił pod numer alarmowy, oraz zawiadomił ochronę. Na miejscu policjanci zbadali kierującego volkswagenem alkomatem. Urządzenie wykazało, że był on pod wpływem prawie 3 promili. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat, gdzie został poddany badaniu retrospekcyjnemu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wyniki badania trafią do biegłego, który stwierdzi, czy mężczyzna był pijany w chwili prowadzenia samochodu. Volkswagen, którym kierował 30-latek, został odholowany na parking strzeżony.
Tego samego dnia o godzinie 8.10 na ul. Czerwony Dwór funkcjonariusze skontrolowali kierującego mazdą. Jak się okazało, 35-letni mieszkaniec Gdańska był pod wpływem ponad 0,3 promila.
W sobotę o godzinie 18.30 na drodze S7 policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierującego audi. Po sprawdzeniu danych 28-latka z Gdyni okazało się, że mężczyzna ma dwa aktywne zakazy sądowe prowadzenia pojazdów mechanicznych. Pierwszy obowiązuje go do maja 2023 r, natomiast drugi do listopada 2023 r.
Złamanie sądowego zakazu to czyn zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności. Za posiadanie narkotyków grożą 3 lata więzienia. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Do 2 lat więzienia grozi za kierowanie samochodem mimo cofniętych uprawnień. Za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień.
