Wiadomości

Kolejni nietrzeźwi kierujący zatrzymani.

Data publikacji 23.11.2022

W poniedziałek policjanci ruchu drogowego z Gdańska zatrzymali trzech pijanych kierowców. Wśród nich było dwóch sprawców kolizji. Jeden z nich swój stan nietrzeźwości próbował tłumaczyć tym, że zjadł lody z adwokatem.

W poniedziałek po godzinie 17:00 policjanci pojechali na ul. Jabłoniową w związku z otrzymanym zgłoszeniem o kolizji drogowej. Mundurowi na miejscu ustalili, że 64-letni mieszkaniec Gdańska jadąc ul. Jabłoniową w kierunku ul. Warszawskiej osobowym volkswagenem, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w poprzedzający go samochód osobowy marki Toyota. Policjanci przebadali uczestników kolizji na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie wykazało, że sprawca zdarzenia był pod wpływem 2,5 promila. Kierujący został zatrzymany i przewieziony do pobliskiego komisariatu. Mężczyzna podczas rozmowy z funkcjonariuszami twierdził, że nie pił alkoholu, ale zjadł lody z adwokatem, a do samochodu wsiadł, ponieważ jechał po wnuki.
Tego samego dnia o 21:10 na al. Jana Pawła II policjanci skontrolowali kierującego samochodem osobowym marki Fiat Tipo. Podczas interwencji okazało się, że 21-letni obywatel Ukrainy nie ma uprawnień do kierowania. Ponadto mundurowi wyczuli od niego zapach alkoholu. Mężczyzna został zbadany alkomatem. Urządzenie wykazało, że kierujący jest pod wpływem prawie 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany, a samochód, którym kierował, odholowano na parking strzeżony.
Kilka minut później kolejny patrol ruchu drogowego pojechał na ul. Zawodników, gdzie mieli czekać uczestnicy kolizji drogowej. Policjanci na miejscu wylegitymowali kierowców i ustalili, że 21-letni gdańszczanin kierujący renault clio na ul. Podwale Przedmiejskie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu podczas zmiany pasa ruchu i uderzył w osobowego volkswagena. Podczas badania trzeźwości okazało się, że sprawca kolizji jest pijany i ma ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Poza tym po sprawdzeniu danych kierujących okazało się, że mężczyzna jadący renault jest poszukiwany przez prokuraturę w celu ustalenia miejsca zamieszkania. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komisariat.

Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, grzywna, a także zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości, lub po użyciu alkoholu. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. Poza tym sąd w każdej takiej sytuacji orzeka zakaz prowadzenia pojazdów.


 

Powrót na górę strony