Wiadomości

Uciekał przed policjantami, nie miał uprawnień i był pijany.

Data publikacji 04.10.2022

Wywiadowcy z gdańskiej komendy zatrzymali 26-latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policjantami. Okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień i był pod wpływem ponad 1,5 promila alkoholu. Wczoraj gdańszczanin usłyszał zarzuty w tej sprawie. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi 5 lat więzienia.

W niedzielę w nocy na ul. Podwale Przedmiejskie policyjni wywiadowcy zauważyli jadącego przed nimi forda focusa. Kierujący tym samochodem nie trzymał się swojego pasa ruchu, więc funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że kierowca może być pijany. Policjanci dali mężczyźnie polecenia do zatrzymania. Ten nie zareagował na te sygnały i gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze ruszyli za nim, dając mu polecenia do zatrzymania, przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Na ul. Chmielnej sprawca zatrzymał pojazd, wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo. Po krótkim pościgu na ul. Stągiewnej został zatrzymany przez funkcjonariuszy.

 Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że 26-latek z Gdańska nie ma uprawnień do kierowania. Ponadto badanie alkomatem wykazało, że gdańszczanin był pod wpływem ponad 1,5 promila alkoholu. Z uwagi na podejrzenie, że mężczyzna znajdował się także pod wpływem narkotyku, w szpitalu została mu pobrana krew do badań na obecność środków odurzających w organizmie. Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu przy ul. Długa Grobla, a jego samochód został odholowany.

 Wczoraj 26-latek z Gdańska usłyszał zarzuty za to, że nie zatrzymał się do kontroli i prowadził pojazd, będąc w stanie nietrzeźwości.

 Niezatrzymanie się do kontroli to przestępstwo, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grożą 2 lata więzienia oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. Poza tym sąd w każdej takiej sytuacji orzeka zakaz prowadzenia pojazdów.

Powrót na górę strony