Włamali się do automatu z zabawkami, zostali szybko zatrzymani.
Dzięki współpracy policjantów z operatorem monitoringu ze Straży Miejskiej bardzo szybko zatrzymane zostały dwie osoby, które włamały się do automatu z maskotkami i ukradły ze środka zabawki warte prawie 120 złotych. Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty, a zatrzymana 20-latka z Gdańska usłyszała zarzuty w tej sprawie. Za ten czyn odpowie również 16-letni gdańszczanin. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
W sobotę w nocy policjanci z komendy miejskiej odebrali zgłoszenie, że na ul. Targ Węglowy grupa osób włamała się do automatu z maskotkami i ukradła zabawki. Następnie sprawcy poszli w kierunku ul. Wały Jagiellońskie. O zdarzeniu zaalarmował policjantów operator miejskiego monitoringu ze Straży Miejskiej. Mundurowi natychmiast ruszyli w kierunku ul. Wały Jagiellońskie, gdzie zauważyli trzy kobiety i pięciu mężczyzn, których wygląd pasował do rysopisu osób, o których mówił zgłaszający. Funkcjonariusze wylegitymowali te osoby i zabezpieczyli 11 zabawek, które zostały skradzione z automatu. Po analizie zapisu z kamery monitoringu i ustaleniu okoliczności całego zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że sprawcami przestępstwa jest 16-latek z Gdańska oraz 20-letnia kobieta. Nieletni został przekazany pod opiekę rodzicom, a kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Badanie trzeźwości wykazało, że 20-latka miała w organizmie ponad promil alkoholu.
Wczoraj gdańszczanka usłyszała zarzuty włamania do automatu i kradzieży z jego wnętrza zabawek o łącznej wartości prawie 120 złotych. Dziś w charterze nieletniego sprawcy czynu karalnego przesłuchany zostanie 16-latek z Gdańska. Materiały trafią do sądu rodzinnego i nieletnich, który zadecyduje o jego dalszym losie.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
