Wiadomości

Zatrzymany 60-latek, który groził pokrzywdzonemu i jego bliskim

Data publikacji 24.01.2022

Gdańscy policjanci zatrzymali 60-latka, który przyszedł do mieszkania pokrzywdzonych i miał grozić im pozbawieniem życia. Kilka godzin wcześniej na parkingu groził zgłaszającemu i miał mieć przy sobie maczetę. Mężczyzna w taki sposób upomniał się o zwrot swoich pieniędzy. Sprawca jeszcze tego samego dnia został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty, został też objęty policyjnym dozorem oraz zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.

W miniony piątek tuż po godz. 9.00 do komisariatu przy ul. Platynowej zgłosił się 48-letni mieszkaniec Gdańska i zawiadomi policjantów o tym, że mężczyzna, którego zna, przyszedł do jego mieszkania na Chełmie i groził mu oraz jego rodzinie, miał też krzyczeć, że ma broń. Sprawca kilka godzin wcześniej na parkingu domagał się od pokrzywdzonego zwrotu pieniędzy, według pokrzywdzonego miał wtedy przy sobie maczetę i cała sytuacja wzbudziła u niego poczucie zagrożenia. 48-latek szczegółowo opisał całe zajście i choć kwestia nieporozumień finansowych między mężczyznami, to sprawa do rozstrzygnięcia na drodze postępowania cywilnego, to już kierowanie gróźb jest przestępstwem. Szczegółowym wyjaśnieniem tej sprawy zajęli się policjanci z komisariatu na Oruni.

Kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali 60-letniego mieszkańca Gdańska na Chełmie. W trakcie kontroli policjanci zabezpieczyli w jego samochodzie maczetę, nie potwierdziła się jednak informacja o posiadanej przez niego broni. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, został przesłuchany i usłyszał zarzut zmuszania przemocą do określonego zachowania w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności. Wobec sprawcy zastosowano policyjny dozór oraz z zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych i kontaktowania się z nimi. Mężczyźnie grozi kara nawet 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony