Kolejni nietrzeźwi kierujący zatrzymani.
W weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali czterech kierowców, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem złamali przepisy i kierowali samochodem po spożyciu alkoholu. Trzy z tych osób trafiły w ręce policjantów dzięki reakcji świadków. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat więzienia i sądowy zakaz.
W ciągu dwóch dni policjanci z gdańskiej drogówki zatrzymali cztery osoby, które wsiadły za kierownicę samochodów po spożyciu alkoholu. Trzy z tych osób zostały zatrzymane dzięki reakcji świadków.
Wśród zatrzymanych pijanych kierowców była 27-letnia mieszkanka Gdańska, która w piątek po godzinie 23:00 na ul. Błękitnej zatrzymała swój samochód na środku drogi. O tym fakcie powiadomił policjantów świadek, który dodał że kierująca fiatem punto prawdopodobnie jest nietrzeźwa. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, 27-latka powiedziała, że chciałby odjechać swoim autem, ale zgubiła kluczyki od samochodu. Policjanci znaleźli te kluczyki na środku jezdni i zbadali stan trzeźwości mieszkanki Gdańska. Alkomat pokazał, że 27-latka miała w organizmie prawie 2,5 promila.
Kolejne interwencje miały miejsce w sobotę. Na ul. Małomiejskiej o godzinie 7:40 patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierującego volkswagenem passatem. W rozmowie z 34-letnim obywatelem Gruzji funkcjonariusze wyczuli zapach alkoholu. Alkomat pokazał, że mężczyzna miał ponad pół promila w wydychanym powietrzu.
Kilka godzin później funkcjonariusze drogówki otrzymali zgłoszenie o tym, że kierujący fordem prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Patrol od razu ruszył w okolice wskazane przez zgłaszającego i na ul. Struga zauważył podany w komunikacie samochód. Kierujący został zatrzymany do kontroli i przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie wykazało, że 46-letni obywatel Ukrainy miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat, a jego pojazd odholowano na parking policyjny.
Tego samego dnia przed godziną 19:00 dyżurny gdańskiej komendy odebrał zgłoszenie, że na al. Grunwaldzkiej za samochodem marki Volvo jedzie świadek, który podejrzewa, że kierujący tym pojazdem jest nietrzeźwy. Patrol ruchu drogowego zatrzymał kierowcę volvo do kontroli. 36-letni obywatel Ukrainy został zbadany alkomatem. Urządzenie wykazało, że mężczyzna był pod wpływem ponad 2,5 promila. Mieszkaniec Gdyni został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania.