Kolejni pijani kierowcy zatrzymani, jeden z nich trafił w ręce policjantów dzięki reakcji świadka.
Wczoraj w ciągu trzech godzin policjanci ruchu drogowego zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Jeden z zatrzymanych miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie i trafił w ręce policjantów dzięki reakcji świadka. Drugi kierujący miał prawie 2 promile i jechał bez uprawnień. Mężczyźni usłyszą zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, grozi im do dwóch lat więzienia i sądowy zakaz.
Wczoraj w ciągu trzech godzin funkcjonariusze gdańskiej drogówki zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Pierwszy z nich został zatrzymany o godzinie 19:40 na ul. Sucharskiego, na wysokości ul. Połęże. W trakcie kontroli od kierującego peugeotem policjanci wyczuli zapach alkoholu, dlatego zbadali jego stan trzeźwości. Urządzenie wykazało, że 38-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Dodatkowo podczas sprawdzenia danych mężczyzny funkcjonariusze ustalili, że wsiadł on za kierownicę auta pomimo braku uprawnień do kierowania. 38-latek został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat.
Trzy godziny później dyżurny gdańskiej komendy odebrał zgłoszenie, że ul. Wielkopolską od prawej do lewej krawędzi jezdni jedzie kierujący samochodem marki Suzuki, który najprawdopodobniej jest pijany. Na miejsce skierowano policjantów ruchu drogowego, którzy utrzymywali kontakt telefoniczny ze świadkiem jadącym za nietrzeźwym kierującym. Auto marki Suzuki zatrzymało się na jednym z parkingów w Borkowie, a kierujący wysiadł z niego i zaczął uciekać. Mundurowym ruszyli za nim i po chwili zatrzymali 44-latka z powiatu gdańskiego. Badanie trzeźwości wykazało, że kierowca suzuki miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. Poza tym sąd w każdej takiej sytuacji orzeka zakaz prowadzenia pojazdów.