Złodziej sklepowy usłyszał pięć zarzutów i trafił do zakładu karnego.
Do policyjnego aresztu trafił 37-latek, podejrzany o kradzież sklepową. Mężczyzna został zatrzymany chwilę po tym, jak z drogerii chciał ukraść dwie szczoteczki soniczne warte prawie 560 zł. Jak się okazało, sprawca był poszukiwany, a na swoim koncie miał znacznie więcej tego typu przestępstw. Mężczyzna usłyszał 5 zarzutów kradzieży przedmiotów na łączną kwotę prawie 8,5 tysiąca złotych, za które będzie odpowiadał w warunkach recydywy. 37-latkowi grozi 7,5 lat więzienia.
W sobotę po południu policjanci z komisariatu na Śródmieściu odebrali zgłoszenie, że w jednej z drogerii mężczyzna ukradł dwie szczoteczki soniczne. Policjanci z oddziału prewencji Policji pojechali na miejsce i ustalili, że ujęty przez ochronę 37-latek zabrał z półki towar warty prawie 560 zł, przeszedł przez linię kas i chciał wyjść ze sklepu. Podczas sprawdzania danych złodzieja okazało się, że jest poszukiwany do odbycia siedmiomiesięcznej kary pozbawienia wolności za przestępstwo kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
W trakcie pracy nad tą sprawą policjanci ze Śródmieścia i Suchanina ustalili, że 37-latek ma na swoim koncie znacznie więcej tego typu przestępstw. Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy, pozwalający na przedstawienie mu trzech zarzutów za kradzieże sklepowe. Śledczy m.in. ustalili, że mężczyzna ponad trzy tygodnie temu w dwóch drogeriach na Jasieniu ukradł dwie wody toaletowe warte prawie 580 złotych oraz trzy szczoteczki soniczne za prawie 840 zł.
Dodatkowo 37-latek odpowie za kradzieże dwóch rowerów. 19 października 2021 roku podejrzany z ul. Kartuskiej ukradł rower warty 4 tys. zł. Natomiast dziesięć dni później z ul. Targ Sienny ukradł rower warty 2,5 tys.zł. Mężczyzna za przestępstwa kradzieży odpowie w warunkach recydywy. Dziś zgodnie z dyspozycją sądu został przewieziony przez policjantów do zakładu karnego, gdzie przez najbliższe miesiące będzie odbywać wyrok za przestępstwo kradzieży.
Za przestępstwo kradzieży w warunkach powrotu do przestępstwa, grozi do 7,5 lat pozbawienia wolności.
