Złodziej rowerów usłyszał dwa zarzuty za kradzieże.
Policjanci z komisariatu w Oliwie zatrzymali 25- letniego mężczyznę, który spod wiaty rowerowej usiłował ukraść rower warty 1,3 tysiąca złotych. Praca funkcjonariuszy wykazała, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze jedną kradzież roweru, a za oba te przestępstwa odpowie w warunkach recydywy. Teraz grozi mu 7,5 roku więzienia.
W środę w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ul. Pomorskiej pod wiatą z rowerami kręci się mężczyzna, który w ręku trzyma nożyce do cięcia metalu. Funkcjonariusze z komisariatu w Oliwie natychmiast pojechali we wskazane miejsce i zatrzymali 25-latka z Gdańska, który przeciął linkę zabezpieczającą do roweru z zamiarem kradzieży jednośladu. Policjanci zabezpieczyli te nożyce, a podejrzany trafił za kartki policyjnego aresztu. Podczas pracy nad tą sprawą funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze kradzież roweru wartego 800 zł, a do zdarzenia doszło na al. Grunwaldzkiej na początku marca tego roku. Sprawca usłyszał zarzuty karne w obu tych sprawach. 25-latek wcześniej był już karany za kradzieże, dlatego za to przestępstwo odpowie w warunkach recydywy.
Za kradzież w warunkach powrotu do przestępstwa grozi 7,5 roku więzienia.