ODPOWIE ZA WŁAMANIA DO SAMOCHODÓW
Jedno usiłowanie i cztery zarzuty dokonanych kradzieży z włamaniem do samochodów usłyszał wczoraj 33-letni mieszkaniec Gdańska. Dzięki znalezionym śladom na miejscu zdarzenia, policjanci udowodnili mu również włamanie sprzed ośmiu lat. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Jedno usiłowanie i cztery zarzuty dokonanych kradzieży z włamaniem do samochodów usłyszał wczoraj 33-letni mieszkaniec Gdańska. Dzięki znalezionym śladom na miejscu zdarzenia, policjanci udowodnili mu również włamanie sprzed ośmiu lat. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłą środę policjanci z Wrzeszcza otrzymali zgłoszenie, że właściciel renault traffic ujął na gorącym uczynku sprawcę włamania do jego samochodu. Funkcjonariusze szybko przyjechali na miejsce i zatrzymali 33-letniego mieszkańca Gdańska. Włamywacz próbował ukraść pozostawiony w aucie rower i dwa plecaki z narzędziami.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Policjanci z wydziału dochodzeniowo – śledczego komisariatu III przeanalizowali bardzo dokładnie wszystkie sprawy dotyczące włamań do samochodów. Sprawdzili, że ten sam mężczyzna w ciągu ostatnich kilku tygodni włamał się jeszcze do czterech innych aut. Z analizy materiałów wynika, że sprawca włamywał się do aut, gdzie było widać pozostawione na fotelach rzeczy. Mężczyzna ukradł m.in. trzy laptopy, telefon komórkowy, portfel z pieniędzmi i dokumentami oraz kurtkę.
Policjanci zawsze na miejscu zdarzenia przestępczego szukają śladów pozostawionych przez sprawców. Zabezpieczone dowody trafiają następnie do laboratorium kryminalistycznego. Po przeprowadzonym badaniu porównawczym wielu zabezpieczanych przez lata śladów i DNA zatrzymanego 33-latka okazało się, że ma na swoim koncie jeszcze jedno włamanie do samochodu, którego dokonał osiem lat temu. Za to przestępstwo 33-latek również poniesie odpowiedzialność karną.
Wczoraj policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut usiłowania i cztery dokonanych kradzieży z włamaniem do samochodów. Szósty zarzut dotyczący zdarzenia z 2008 roku usłyszy w najbliższym czasie. Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu przestępstw.
Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury na dalsze czynności procesowe.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.