TRWAJĄ POSZUKIWANIA NA WIŚLE
Gdańscy policjanci, strażacy oraz ratownicy SAR kolejny dzień od rana do wieczora poszukują 16-letniej dziewczyny i 21-letniego mężczyzny, którzy w niedzielę wpadli do Wisły w rezerwacie Mewia Łacha w Gdańsku. Policjanci z komisariatu na Stogach szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Gdańscy policjanci, strażacy oraz ratownicy SAR kolejny dzień od rana do wieczora poszukują 16-letniej dziewczyny i 21-letniego mężczyzny, którzy w niedzielę wpadli do Wisły w rezerwacie Mewia Łacha w Gdańsku. Policjanci z komisariatu na Stogach szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
W niedzielę ok. godz. 18.20 policjanci z komisariatu na Stogach otrzymali zgłoszenie, że do ujścia Wisły w rezerwacie Mewia Łacha w Gdańsku, wpadła 16-letnia dziewczyna i 21-letni mężczyzna i już nie wypłynęli. Na miejsce szybko przypłynęli policjanci z Referatu Wodnego. Funkcjonariusze wspólnie ze strażakami oraz ratownikami Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR rozpoczęli poszukiwania młodych ludzi, którzy wpadli do ujścia Wisły.
Z kolei policjanci z komisariatu na Stogach ustalają okoliczności tego zdarzenia, przesłuchują świadków i sprawdzają brzegi Wisły i plaże Zatoki Gdańskiej. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 16-letnia dziewczyna chodząc po betonowym nabrzeżu w pewnym momencie zsunęła się do wody, a 21-latek tuż za nią.
Wczoraj od rana do wieczora oraz dzisiaj policjanci wspólnie ze strażakami i ratownikami SAR nadal prowadzą poszukiwania dwojga młodych osób. Dzisiaj przy użyciu sonarów płetwonurkowie będą sprawdzali wschodnią stronę ujścia Wisły.