Wiadomości

15 KIEROWCÓW I ROWERZYSTÓW POD WPŁYWEM ALKOHOLU

W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego wyeliminowali z ruchu drogowego piętnaście osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały samochodem, motorowerem lub rowerem. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 3,2 promila. Wśród zatrzymanych był 37-latek z Gdańska, który mając 3,2 promila w wydychanym powietrzu spowodował kolizję.

W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego wyeliminowali z ruchu drogowego piętnaście osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały samochodem, motorowerem lub rowerem. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 3,2 promila. Wśród zatrzymanych był 37-latek z Gdańska, który mając 3,2 promila w wydychanym powietrzu spowodował kolizję. Funkcjonariusze zatrzymali też jednego kierowcę, który posiadał narkotyki i był pod wpływem środków odurzających.

W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali piętnaście osób, które kierowały samochodem, motorowerem lub rowerem będąc pod wpływem alkoholu. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 3,2 promila.

Podczas kontroli w ręce policjantów wpadł m.in. 37-latek z Gdańska, który będąc pod wpływem alkoholu spowodował kolizję. Informację o tym zdarzeniu policjanci otrzymali w piątek popołudniu. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, wstępnie ustalili, że 37-letni kierowca motoroweru jadąc ul. Rakietową na skrzyżowaniu z ul. Nowatorów nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu autobusowi i zderzył się z tym pojazdem. Policjanci sprawdzili trzeźwość 37-latka i okazało się, że miał on w wydychanym powietrzu aż 3,2 promila alkoholu.

Funkcjonariusze drogówki ujawnili też 8 cyklistów, którzy będąc pod wpływem alkoholu kierowali rowerem. Wśród nich była 36–letnia gdańszczanka. Kobieta została zatrzymana do kontroli przez policjantów drogówki po tym, jak pomimo obowiązującego zakazu jechała rowerem przez tunel pod Martwą Wisłą. Badanie trzeźwości wykazało, że kierowała ona rowerem mając 0,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Z kolei w sobotę policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego mężczyznę, który kierował samochodem będąc pod wpływem środków odurzających. 34-letni gdańszczanin został zatrzymany do kontroli o godzinie 14:10 na ul.Hallera. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił wygląd i zachowanie kierowcy fiata bravo oraz fakt, iż jego źrenice nie reagowały na światło. Wstępne badanie śliny 34-latka wykazało, że znajduje się on pod wpływem amfetaminy. Od kierującego została pobrana krew do dalszych badań na zawartość środków odurzających. Podczas przeszukania mężczyzny funkcjonariusze znaleźli przy nim również zawiniątko z białym proszkiem – najprawdopodobniej amfetaminą.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Kara aresztu lub grzywny a także utrata uprawnień do kierowania grozi za jadę samochodem w stanie po użyciu alkoholu. Podobną karą zagrożone jest kierowanie rowerem w stanie po użyciu alkoholu czy też nietrzeźwości.

Powrót na górę strony