Wiadomości

WALENTYNKI Z PROMILAMI

Data publikacji 18.02.2015

W miniony weekend gdańscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego dwanaście osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały samochodem. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 3 promili. Jedenastu takich kierowców zostało zatrzymanych tylko w sobotę tj. w dzień Św. Walentego. Wśród nich była 40-latka z Gdańska, która będąc pod wpływem 3 promili kierowała fordem.

W miniony weekend gdańscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego dwanaście osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały samochodem. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 3 promili. Jedenastu takich kierowców zostało zatrzymanych tylko w sobotę tj. w dzień Św. Walentego. Wśród nich była 40-latka z Gdańska, która będąc pod wpływem 3 promili kierowała fordem. Kobieta została zatrzymana po tym, jak skręcając z ul. Opata Rybińskiego wjechała pod prąd na ul. Grunwaldzką.

W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali aż dwanaście osób, które prowadziły samochód będąc pod wpływem alkoholu. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,2 do 3 promili. Jedenastu takich kierowców zostało zatrzymanych w sobotę.

Podczas sobotnich kontroli w ręce policjantów wpadł m.in. 20-latek z Gdańska, który mając w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu wsiadł za kierownicę volkswagena. Funkcjonariusze zatrzymali go, kiedy jechał ulicą Świętokrzyską. W podobnym stanie nietrzeźwości znajdował się także 32-letni kierowca bmw, którego funkcjonariusze wyeliminowali z ruchu drogowego tuż po godz. 13:00. Mężczyzna ten został zatrzymany do kontroli drogowej na ul.Przemysłowej.

Trzy godziny później na ul. 3 Maja policjanci zatrzymali do kontroli 42-latka z Gdyni, który również kierował bmw. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że wsiadł za kierownicę samochodu mając w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu. Dwie godziny później funkcjonariusze ruchu drogowego interweniowali na ulicy Grunwaldzkiej, po tym jak zauważyli kierującą fordem, która skręcając z ul. Opata Rybińskiego wjechała pod prąd ulicy Grunwaldzkiej. Podczas rozmowy z 40-letnią kobietą, policjanci wyczuli od niej wyraźną woń alkoholu. Jak się okazało, gdańszczanka kierowała samochodem mając w wydychanym powietrzu aż trzy promile alkoholu.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Kara aresztu lub grzywny a także utrata uprawnień do kierowania grozi za jadę samochodem w stanie po użyciu alkoholu.

Powrót na górę strony