TERRORYŚCI ZAATAKOWALI KOMUNIKACJĘ MIEJSKĄ
Terroryści podłożyli ładunek wybuchowy w samochodzie osobowym. Auto zostawili na torach tramwajowych. Następnie wzięli jako zakładników pasażerów tramwaju i uprowadzili autobus miejski. Na miejsce natychmiast przyjechali gdańscy policjanci oraz antyterroryści wraz ze służbami ratunkowymi. Akcja rozwijała się bardzo dynamicznie..
Terroryści podłożyli ładunek wybuchowy w samochodzie osobowym. Auto zostawili na torach tramwajowych. Następnie wzięli jako zakładników pasażerów tramwaju i uprowadzili autobus miejski. Na miejsce natychmiast przyjechali gdańscy policjanci oraz antyterroryści wraz ze służbami ratunkowymi. Akcja rozwijała się bardzo dynamicznie. Choć zdarzenie okazało się być tylko symulacją, wszyscy podeszli do niego bardzo poważnie.
Wczoraj na gdańskich Stogach odbyły się ćwiczenia, w które zaangażowani byli gdańscy policjanci, antyterroryści, pracownicy Zakładu Komunikacji Miejskiej i służby ratunkowe.
Zgodnie ze scenariuszem, terroryści podłożyli ładunek wybuchowy w samochodzie, który zostawili na torach tramwajowych. Podejrzany pakunek znalazł motorniczy tramwaju jadącego w kierunku plaży na Stogach. Okazało się, że w tramwaju byli także terroryści. Wzięli oni jako zakładników pasażerów tramwaju, a chwilę później uprowadzili autobus miejski i odjechali.
Motorniczy zadzwonił pod numer alarmowy i powiadomił o całym zdarzeniu. Na miejsce natychmiast przyjechali gdańscy policjanci, pirotechnicy oraz służby ratunkowe. Policjanci bardzo szybko ustalili, gdzie znajdują się terroryści i ich zakładnicy. Wtedy do akcji wkroczył pododdział antyterrorystyczny z Gdańska. Funkcjonariusze szturmem zdobyli autobus i zatrzymali napastników. Odbili też wszystkich pasażerów.
Takie ćwiczenia to dobry sprawdzian umiejętności. Dzięki tym działaniom policjanci mogli sprawdzić swoją gotowość i sposób reagowania w sytuacji zagrożenia terrorystycznego.