Wiadomości

UWAGA NA OSZUSTÓW !!!

Data publikacji 02.04.2014

- Babciu, pilnie potrzebuję pieniędzy… - taki telefon może odebrać każdy z nas, nie zdając sobie sprawy, że może mieć do czynienia z przestępcą. W ostatnich czasie w Gdańsku odnotowano trzy przypadki oszustw metodą na tzw. „wnuczka”. Pokrzywdzeni seniorzy chcąc pomóc w trudnej sytuacji życiowej fałszywym, jak się okazało wnuczkom, straciły od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

- Babciu, pilnie potrzebuję pieniędzy… - taki telefon może odebrać każdy z nas, nie zdając sobie sprawy, że może mieć do czynienia z przestępcą. W ostatnich czasie w Gdańsku odnotowano trzy przypadki oszustw metodą na tzw. „wnuczka”. Pokrzywdzeni seniorzy chcąc pomóc w trudnej sytuacji życiowej fałszywym, jak się okazało wnuczkom, straciły od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Apelujemy do wszystkich osób starszych o ostrożność w kontaktach z nowopoznanymi osobami.

Oszuści działający metodą „na wnuczka” często działają w zorganizowanych grupach - w celu osiągnięcia korzyści majątkowych wprowadzają swoje ofiary w błąd, podając się za członka rodziny, prowadzą rozmowę w taki sposób, że potencjalna ofiara sama „zgaduje”, że rozmawia z kimś z rodziny - wnuczkiem, bratankiem, siostrzenicą. Ostatnio przestępcy podają się nawet za policjantów aby uwiarygodnić swoje zamiary.

W ostatnim tygodniu w Gdańsku odnotowano trzy takie przypadki. Podczas pierwszego ze zdarzeń do pewnego gdańszczanina zadzwonił mężczyzna, który podał się za jego brata. Oszust pilnie potrzebował pieniędzy, mówiąc że jest chory na raka. Pokrzywdzony przelał mu na konto 19 tys. zł. Dzień później fałszywy wnuczek wyłudził od 78-letniej kobiety 4,5 tys. zł. Wczoraj w podobny sposób starsze małżeństwo straciło 9,5 tys. zł. Każda z pokrzywdzonych osób przekazała pieniądze zupełnie obcym osobom sądząc, że robią przysługę krewnemu. Część seniorów nie dała się jednak nabrać i o próbach oszustwa zawiadomiła Policję. W ostatnim czasie takich zgłoszeń mieliśmy pięć.

Oszuści najpierw typują swoje potencjalne ofiary – najczęściej wybierają osoby starsze, mieszkające samotnie w dużych miastach. Wykorzystują głównie dane zawarte w książkach telefonicznych, wyszukując imiona, które rzadko występują współcześnie. Następnie dzwonią do tych osób i w czasie rozmowy, wzbudzając przekonanie, że są ich krewnymi czy znajomymi, proszą o pilne pożyczenie pieniędzy na różnego rodzaju cel. Po kilku minutach kolejny telefon – to mężczyzna, który podaje się za policjanta i potwierdza całe zdarzenie. Jest to oczywiście kłamstwo, które ma uwiarygodnić działanie oszustów.

Pamiętajmy! Policja tak nie działa! Policjanci w takich przypadkach nie kontaktują się telefonicznie. Gdy dzwoni do nas osoba podająca się za funkcjonariusza natychmiast skontaktujmy się z Policją dzwoniąc na bezpłatny numer 112 czy 997 bądź kontaktując się z najbliższą jednostką Policji.

Tylko natychmiastowe powiadomienie Policji daje duże możliwości szybkiego zatrzymania sprawcy.

Powrót na górę strony