Wiadomości

ZATRZYMANI ZA KRADZIEŻ Z LOMBARDU

Data publikacji 30.12.2013

Do policyjnego aresztu trafili mężczyźni podejrzani o kradzież złotej bransoletki wartości 4 tys. zł. Gdy jeden ze sprawców zaczął uciekać ze skradzionym łupem na ręku, pracownik lombardu ujął jego wspólnika. Kryminalni z komisariatu szybko ustalili drugiego i zatrzymali go w jego mieszkaniu. Policjanci odzyskali skradzioną bransoletkę.

Do policyjnego aresztu trafili mężczyźni podejrzani o kradzież złotej bransoletki wartości 4 tys. zł. Gdy jeden ze sprawców zaczął uciekać ze skradzionym łupem na ręku, pracownik lombardu ujął jego wspólnika. Kryminalni z komisariatu szybko ustalili drugiego i zatrzymali go w jego mieszkaniu. Policjanci odzyskali skradzioną bransoletkę. Jak się okazało, jeden z mężczyzn poszukiwany był dwoma listami gończymi. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W piątek ok. godz. 16.00 dyżurny komendy miejskiej został poproszony o interwencję Policji w jednym z lombardów we Wrzeszczu. Na miejsce natychmiast przyjechali mundurowi z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że do lombardu przyszło dwóch młodych mężczyzn. Zainteresowani byli kupnem złotej bransoletki wartości 4 tys. zł. W pewnym momencie, jeden z nich założył ją sobie na rękę i obaj zaczęli uciekać. Pracownik lombardu ujął jednego z nich. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Jest nim 26-letni mieszkaniec Gdańska. Okazało się, że był on poszukiwany przez sąd i prokuraturę dwoma listami gończymi.

W międzyczasie, kryminalni z komisariatu rozpoczęli poszukiwania drugiego ze sprawców, który uciekł ze skradzionym łupem. Po kilkunastu minutach zatrzymali go w jego mieszkaniu. 25-letni gdańszczanin trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze odzyskali bransoletkę, którą mężczyzna sprzedał w pobliskim lombardzie.

W sobotę usłyszeli zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Powrót na górę strony