Wiadomości

Z RADIOWOZU PROSTO NA SALĘ PORODOWĄ

Data publikacji 21.03.2019

Wczoraj policjanci z gdańskiej drogówki podjęli nietypową interwencję. Funkcjonariuszy o pomoc poprosił kierowca toyoty, który wiózł w samochodzie rodzącą żonę. Kobieta była już w ostatniej fazie porodu, a godziny szczytu, jakie panowały na drodze uniemożliwiały rodzinie dojechanie na czas do szpitala. Policjanci podjęli decyzje o przewiezieniu rodzącej kobiety radiowozem do szpitala. Funkcjonariusze na sygnałach zapewnili bezpieczny przejazd do placówki medycznej, a tam kobieta trafiła prosto na salę porodową.

Wczoraj o godzinie 18:05 na ul. Grunwaldzkiej w Gdańsku do patrolu drogówki, który zatrzymał się przed światłami, podjechał roztrzęsiony kierowca toyoty yaris, który poprosił policjantów o pomoc. 40-letni mieszkaniec Gdańska powiedział funkcjonariuszom, że jego żona, którą przewozi w aucie, jest w ostatniej fazie porodu i zaraz urodzi. Na ulicy w tym czasie był bardzo duży ruch z uwagi na popołudniowe godziny szczytu i mężczyzna bał się, że nie dotrze do szpitala na czas.
Funkcjonariusze ocenili sytuację i z uwagi na zator drogowy, roztrzęsienie kierowcy toyoty i sytuację rodzącej podjęli decyzję o tym, że najbezpieczniejszą formą pomocy rodzinie w szybkim dotarciu do szpitala będzie przewiezienie ich radiowozem do placówki medycznej.
Policjanci o nietypowej interwencji poinformowali dyżurnego gdańskiej komendy i na czas przejazdu do szpitala włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Dzięki sprawnie przeprowadzonej interwencji  już po kilku minutach rodzina bezpiecznie dotarła do szpitala.
Policjanci upewnili się, że rodząca uzyskała pomoc specjalistów. Kobieta od razu trafiła na salę porodową, a tam urodziła zdrowego chłopca.

 

Powrót na górę strony